Pewne obrazy nigdy nie znikną z naszej pamięci. Pasażer lotu do Atlanty zrobił sobie pamiątkowe zdjęcie i choć nie ma na nim ani oceanów, ani gór, robi wrażenie. Jest to kawałek samolotu. A dokładnie nie ma tego kawałka.
Miał okazję zobaczyć, jak wygląda skrzydło od środka. Niby nic specjalnego, a jednak zbudowało napięcie...
Zdjęcie nie zostało odzyskane z wraku, wszystko skończyło się szczęśliwie.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą