Nie znam nikogo, kto odmówiłby poczęstunku słodkim Rafaello, ale co byście zrobili, gdyby ktoś zaoferował kilka palet takich smakołyków? Może... zagrać nimi w kręgle?
Zbulwersowanym tą masakrą wyjaśniamy, że była to partia przeterminowanych produktów, która już się nie nadawała do spożycia i musiała zostać zniszczona.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą