Szukaj Pokaż menu

Autentyki CDXL - Ktoś zawsze ma gorzej

71 132  
258   6  
Dziś o trąbieniu, kupowaniu w supermarkecie, magnezie i skurczach, ubojniach i pracy na plaży. Zapraszam do lektury.

NIE WIEDZIAŁ


Wujcio jechał sobie samochodem po wąskiej osiedlowej uliczce. Ktoś zrobił sobie przerwę na pogaduchy/papierosa/whatever, dość, że zablokował skodziną ruch.
Wujcio stanął sobie grzecznie za nim i czeka. Czekanie się przedłuża, gość ani myśli zjechać. No to wujcio delikatnie dał sygnał klaksonem... co rozjuszyło skodziarza. Skodziarz wyskoczył, zamachał rękami i wrzeszczy w kierunku wujcia:

Mistrzowie motoogłoszeń XXXVIII

183 702  
532   33  
Serialu pod tytułem sprzedam samochód lub część do niego ciąg dalszy. Zima rodakom niestraszna. Trzaskający mróz także nie.

Tuning

Ten udany i ten mniej udany. Dziś zajmiemy się tym drugim, czyli jak zepsuć samochód.

Wielopak Weekendowy CDLIV

83 401  
304  
Dziś poczytamy bajkę o Kopciuszku, rozegramy partyjkę w golfa oraz zadzwonimy z Londynu...

Ksiądz, lekarz i programista grają w golfa. Gra toczyłaby się wartko, gdyby nie dwaj faceci w czarnych okularach, mocno osmaleni. Walą na oślep, piłki latają w te i we wte.
- Co to za jełopy? - pytają menedżera klubu.
- Panowie, szacun! Dwa tygodnie temu nasz klub o mało nie spłonął. Oni uratowali go, ale stracili wzrok. W nagrodę mogą grać w golfa, kiedy chcą.
- Będę się za nich modlić - mówi ksiądz.
- Załatwię im implanty oczu - dodaje lekarz.
- Urwa, mogliby grać w nocy... - mruczy programista.

by Leszek_z_balkonu

* * * * *

W bajkowej krainie żyły sobie dwie córeczki króla - Płatek oraz Cegiełka. Pewnego dnia jedna z córek pyta się ojca:
- Tato, dlaczego nazywam się Płatek?
- Ponieważ gdy się urodziłaś przez okno wpadł mały płatek róży i upadł na twoją główkę, kochanie.
Na co odpowiada Cegiełka:
- BAŁGAGABRABRAHBRALKABRAKRABRAKLRJAHRKBARKABKERL

by b6a6c6a


* * * * *

- Słyszałeś? Podobno chcą zmienić nazwę gwiazdozbioru Wielkiej Niedźwiedzicy na Wielkiego Niedźwiedzia.
- O, a dlaczego?
- Teraz są mocniejsze teleskopy, niż kiedyś...

by Peppone


* * * * *

- To jest piętnasty raz, kiedy dzwonisz do mnie na komórkę z telefonu domowego - powiedziała moja zona
- Tęsknisz aż tak z mną Misiaczku?
- Nah! Po prostu czytałem właśnie świetny artykuł o tym, jak częste używanie telefonów komórkowych może powodować raka.

by habahaba


* * * * *

- Z Nataszy to taka, rzec by można, sikoreczka - powiedział Rżewski do Rostowej.
- Oj, dziękuję! Bardzo mi miło - odpowiedziała Natasza.
- Nie ma za co. Natasza nic tylko chodzi i słoninę wpier*ala...

by amiz74

* * * * *

Dziewczyny bardzo nieuważnie czytają bajkę o Kopciuszku. One doczytują tylko do zdania ''Kopciuszek wyszła za mąż za księcia''. I odkładają książkę. A przecież dalej napisano ''KONIEC BAJKI''.

by Peppone


* * * * *

- Chcę być milionerem jak mój ojciec.
- Twój ojciec był milionerem?
- Nie, ale też chciał nim być!

by winul

* * * * *

- Stary się pomylił i smaru do nart użył do twarzy, a kremem z filtrem posmarował narty.
- Pewnie się spiekł na raka?
- Na szczęście nie. Tylko nogi połamał.

by Misiek666


* * * * *

Do drzwi profesora ktoś puka. Otwiera gosposia, chwilę rozmawia, po czym idzie do profesora i zdaje sprawę:
- Panie profesorze, przyszedł taki jeden i prosi, żeby mu coś dać...
- Pani mu da dwa zadania z geometrii wykreślnej i każe się oddalić.

by Peppone

* * * * *

Siostra z Londynu dzwoni do brata.
- Cześć Michał, co tam u Was w Polsce słychać?
- Mam dwie wiadomości, dobrą i złą.
- Zacznij od złej.
- Mama chora, dom zajął komornik, mój zakład upadł, babcia umarła, bo nie miała na leki, sąsiad się powiesił po stracie pracy, zamknęli szkołę . Ania więc nie chodzi do szkoły, bo nie mają pieniędzy na dojazdy, Wojtkowi odmówili chemioterapii, więc szykuje się kolejny pogrzeb...
- A dobra!?
- Na szczęście to PO jest u władzy a nie PiS...

by dadne


Dawno, dawno temu,  100 Wielopaków wstecz...

Przeprowadzony niedawno przez Centralny Urząd Statystyczny Autonomii Palestyńskiej powszechny spis ludności wykazał, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat konfliktu zbrojnego w Strefie Gazy zaludnienie wzrosło o 40%. Pytam się – CZYM oni są ostrzeliwani?!?

by cieciu

* * * * *

Kupiłem w bistro kanapkę, kawę i wyszedłem na ulicę. Chciałem zatrzymać taksówkę, ale nie mogłem się zdecydować, którą ręką pomachać - w jednej miałem kanapkę, w drugiej kubek. Kanapkę zacząłem już jeść, więc użyłem drugiej. Niestety. Bez skutku. Czas mijał, ręka mi już więdła, a nikt nie podjeżdżał. Co ciekawe, taksówkarze machali do mnie i uśmiechali się. Hmm.
Po pół godzinie jeden zatrzymał się wreszcie. Uścisnął mi rękę, w imieniu pozostałych podziękował za toast i pojechał dalej.

by Rupertt

* * * * *

Lekarz do pacjenta:
- Wirusy wcale nie są takie groźne, jak się powszechnie uważa. Codzienne ćwiczenia oddechowe i gimnastyczne po prostu je zabijają.
- Być może, panie doktorze. Tylko jak je do tego zmusić?

by B33rFan
 

A tutaj znajdziecie cały Wielopak weekendowy CCCLIV

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 453 poprzednie odcinki Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!

304
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Mistrzowie motoogłoszeń XXXVIII
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Samoobrona dla kobiet
Przejdź do artykułu Polska oczami Rosjanina
Przejdź do artykułu Głupi dowcip...
Przejdź do artykułu Każda rodzina ma jedną, bardzo dziwną zasadę - internauci postanowili podzielić się swoimi
Przejdź do artykułu Tata w delegacji
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Jesteś humanistą czy umysłem ścisłym?
Przejdź do artykułu Mapy, o których nie uczą na geografii