Dziś bohaterowie traumy będą się integrować, będą także uzyskiwać odpowiedź na pytania, dowiadywać się co to świecące coś i będą się kąpać nocą. Nie powtarzajmy tego! Nigdy! Osobom, których psychika nie jest wypaczona stanowczo odradzamy lekturę, pozostałych zapraszamy, im i tak jest wszystko jedno...
INTEGRACJA
Pewnego pięknego dnia na obozie "ekstremalnym" w Bieszczadach, było to chyba z 9 lat temu. Mieliśmy sobie sami zorganizować czas tzn. rozkładanie namiotów, zapoznanie się z terenem itp. Był na to przeznaczony cały dzień, a jak to młodzież w wieku dorastającym trzeba się zintegrować to dla niepoznaki większość rozbijała obóz, a kilku śmiałków udało się do najbliższego miasteczka po napoje wyskokowe. Po ich powrocie zaczęła się integracja... Jako że dzień był bardzo upalny, a niedaleko znajdował się basen należący do ośrodka kolonijnego, to trzeba było się ochłodzić.
Chcemy wierzyć, że ten aligator naprawdę zaprzyjaźnił się z żółwiem i nie jest to jego drugie śniadanie.
...czy potrafilibyśmy z nich zrobić lepszy użytek niż Marcus Levine? Wszystkie prace Marcusa Levine'a zaprezentowane w Gallery 27 w Londynie zostały wykonane tylko za pomocą młotka i gwoździ.
Marcus Levine z jednym ze swych dzieł. Zużył na nie 26600 gwoździ. "Obrazek" można nabyć za jedyne 39750 dolarów.
Cena obrazu zależy od ilości zużytych nań gwoździ. Na te usta "poszło" 3500 gwoździ, a obraz kosztuje 3500 funtów.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą