taki się nam autentyczny wieczór trafił,, przypominamy zdarzenia i oto co się jeszcze trafiło poza zakupami...
po wydaniu pieniędzy rozmienionych przez :mrmax-a udaliśmy się w celu konsumpcji zakupionych napojów wyskokowych na klatkę schodową niestety nie naszą, a musieliśmy gdzieś się schronić przed zimnnem... zaowocowało to taką oto sytuacją
osoby: [j]a, [m]rmax, [k]ierownik (taki gość ma nick, nic nie poradzę )
drugi wyżej wspomniany wyszedł chwilowo z klatki i po chwili słyszymy, aczkolwiek niewyraźnie:
[m]: jedynka do bazy, spier*****cie
[j]: co on powiedział? (z racji niedosłyszenia, bo to było cicho, z zewnątrz i przez zamknięte drzwi
[k]: nie wiem, chyba sobie jaja robi
i w tym momencie nastał dramatyczny end naszego pobytu w ciepłym miejscu, bo na klatkę z zewnątrz wszedł, jak mniemam, lokator któregoś z tamtych mieszkań i popsuł nam pobyt, co zaowocowało ogólnym zdziwieniem moim, kolegi i przeprowadzką w inne miejsce
:kolnay - puentę sam wywnioskuj tym razem
po wydaniu pieniędzy rozmienionych przez :mrmax-a udaliśmy się w celu konsumpcji zakupionych napojów wyskokowych na klatkę schodową niestety nie naszą, a musieliśmy gdzieś się schronić przed zimnnem... zaowocowało to taką oto sytuacją
osoby: [j]a, [m]rmax, [k]ierownik (taki gość ma nick, nic nie poradzę )
drugi wyżej wspomniany wyszedł chwilowo z klatki i po chwili słyszymy, aczkolwiek niewyraźnie:
[m]: jedynka do bazy, spier*****cie
[j]: co on powiedział? (z racji niedosłyszenia, bo to było cicho, z zewnątrz i przez zamknięte drzwi
[k]: nie wiem, chyba sobie jaja robi
i w tym momencie nastał dramatyczny end naszego pobytu w ciepłym miejscu, bo na klatkę z zewnątrz wszedł, jak mniemam, lokator któregoś z tamtych mieszkań i popsuł nam pobyt, co zaowocowało ogólnym zdziwieniem moim, kolegi i przeprowadzką w inne miejsce
:kolnay - puentę sam wywnioskuj tym razem
--