:gogosiek możesz kupić wegańskie sery zapewne. Nie smakują jak sery, ale mogą zastąpić ser jako tako ( choć większość z tego co próbowałem była ohydna ). Z wegańskich sero-podobnych produktów świetny jest "ser" z orzechów nerkowca ( możesz bardzo łatwo sama zrobić ). Znów, nie smakuje jak ser, ale nie smakuje też jak orzechy. Aby nadać mu "czedarowy" posmak, możesz dorzucić coś co tu się nazywa "nutritional yeast" ( nada to bardzie skarpetowy zapach
). Ja akurat ten "ser" z nerkowca lubię, bo jest po prostu pyszny ( ale nazywanie tego serem jest grubą przesadą, choć nie wiem jak to inaczej nazwać ). A pizzę bez sera jadłem. Naprawdę zależy co na nią wrzucisz. Ser to przedewszystkim tłuszcz, więc musisz mieć coś co ten tłuszcz zastąp. Ktoś wspomniał wyżej o maśle i to nie jest głupi pomysł, bo możesz zrobić masło czosnkowe i w rezultacie mieć "garlic pizza bread", pojechać po tym np. pesto ( pesto samo w sobie już zawiera tłuszcz, więc może zastąpić ser, choć co prawda nie smakiem
). Uwielbiam pesto-pizzę. Jest to jakaś alternatywa też dla sosu pomidorowego. Tyle że ja na to jeszcze ser kozi daję, a ten w twoim przypadku odpada. Z wegańskich podróbek unikaj wszelkich imitacji sera w plasterkach. Zwykle zrobione z mleka kokosowego, ale żeby to miało jakąś konsystencję i trzymało się jakoś, to ma całą masę dodatków. Jak położysz na pizzę, to taki ser ci się rozleje jak olej po niej