bry wszystkim,
************************************
Przychodzi facet do psychiatry i upiera się, że umie latać. Psychiatra mu oczywiście nie uwierzył, ale klient się upiera ze umie latać... na to psychiatra, już zdenerwowany, otwiera okno i każe facetowi latać. Facet bierze rozbieg, wylatuje. Robi parę kółek i wraca do gabinetu.
Lekarz zachwycony pyta się czy on też mógłby tak polatać. Na co facet, że i owszem tylko trzeba szybko machać rękami.
Lekarz wyskakuje i oczywiście się zabija. Na co facet:
- Jak na anioła stróża to ze mnie niezły kawał sku***syn.
************************************
Przychodzi facet do psychiatry i upiera się, że umie latać. Psychiatra mu oczywiście nie uwierzył, ale klient się upiera ze umie latać... na to psychiatra, już zdenerwowany, otwiera okno i każe facetowi latać. Facet bierze rozbieg, wylatuje. Robi parę kółek i wraca do gabinetu.
Lekarz zachwycony pyta się czy on też mógłby tak polatać. Na co facet, że i owszem tylko trzeba szybko machać rękami.
Lekarz wyskakuje i oczywiście się zabija. Na co facet:
- Jak na anioła stróża to ze mnie niezły kawał sku***syn.