niech zgadnę - facet wystawił auto za cenę X (możliwe, że mniejszej niż rynkowa, bo w momencie t+0 auto nie miało przeglądu ani opłaconego OC.
następnie zwiększył cenę do X+y, bo w momencie t+1 na aucie został wykonany przegląd, ale facetowi rozjechała się w głowie czasoprzestrzeń z gramatyką podczas pisania wiadomości?
--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.