Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Hyde Park V > Pytanie zupełnie poważne
jabba_the_hutt
jabba_the_hutt - Superbojownik · 6 lat temu
:krzycz22 Najlepiej komponują się z chlebem pleśniowym, posmarowanym masłem pleśniowym, a na to plasterek pleśniowego baleronu i pleśniowego pomidorka

--
https://dn.ht/picklecat/

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gogosiek - Superbojowniczka · 6 lat temu
Ja wywalam pół lodówki, bo u mnie mało się je a nie będziemy jeść codziennie serka, żeby czasem go nie wyrzucić. Tak samo chleb schodzi tylko czasami jak kupię taki mały, żytni. Za to terminów przydatności przestrzegam.

--
"Raz się żyje! Na szczęście..."

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
krzycz22 - Superbojownik · 6 lat temu
:jabba_the_hutt

Maciej1988
Maciej1988 - Superbojownik · 6 lat temu
Ja mam poczucie, że marnuję orzeszki ziemne. Ale tylko, gdy je za słabo pogryzę.

--
Bób
Koper
Włoszczyzna

Yoop
Yoop - Superbojownik · 6 lat temu
Mam mała lodówkę i unikam zapychania jej po brzegi, więc zasadniczo robię zakupy na góra 2-3 dni do przodu. Wiem że porcja obiadowa mięsa to ok 150-200g/os więc liczę sobie porcje na jeden albo dwa obiady i już, nie jest to wyrafinowana matematyka. Ryż, kasza, makaron się praktycznie nie psują, a ziemniaków prawie nie jem (wiem, słaba ze mnie pyra), jak mam ochotę to kupuję 0.5kg i już.
Czasami zepsują mi się warzywa, ale to od wielkiego dzwonu, bo też je kupuje zwykle z myślą o konkretnym zastosowaniu i określonej ilości.
Sery i wędliny (wędzone/suszone) nie psują się zbyt szybko o ile nie trzyma się ich w foliowych woreczkach więc ogólnie marnuję mało.
Forum > Hyde Park V > Pytanie zupełnie poważne
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj