Ze zwiedzaniem podwodnych wraków są tylko dwa problemy. Wszystkie są podobne do siebie, a ich ilość jest ograniczona. Żeby powstał nowy, trzeba zatopić statek, a wtedy zwykle idzie on na dno razem z załogą, co jest niefajne. Ktoś wpadł na pomysł i powiem ci, że zwiedzanie wystawy pod wodą byłoby świetne!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą