Szukaj Pokaż menu

Uważaj na siebie w windzie!

115 751  
867   41  
Co może spotkać mężczyznę, który grzecznie i kulturalnie próbuje pomóc jadącej z nim kobiecie wynieść z windy jej torbę? Wdzięczność?

Kliknij i zobacz więcej!

Kliknij na "Czytaj dalej" i się przekonaj...

Sposób na jesienną depresję

38 355  
62   10  
Dobija cię jesienno - zimowa szarość? Jest na to sposób! Spraw, że sam poczujesz się lepiej i twoje otoczenie dzięki temu będzie radośniejsze. A wystarczy drobny zabieg fryzjersko - artystyczny...

Kliknij i zobacz tysiące zdjęć w Monster Galerii!

Kliknij na "Czytaj dalej" i zobacz jeszcze 20 innych pomysłów na rozweselające fryzurki...

Kiedy byłem mały, myślałem, że telewizja... III

34 273  
37   10  
Kliknij i zobacz Monster Galerię!...myślałem, że perkusiści to geniusz i nadludzie. Nie mogłem pojąć jak człowiek jest w stanie zapamiętać kolejność tych wszystkich uderzeń w bębny i to przez 3 minuty...

#1

Ja byłem mały, to myślałem, że "w rolach głównych" znaczy mniej więcej to, co teraz nazywam "filmem" i gdy byłem mały wołałem "Mamo!!! W rolach głównych... W rolach głównych... Mamoooo".

#2
Jak byłem mały, to myślałem, że w teleturnieju "Familiada" za tym dużym telebimem siedzi jakiś pan i przykleja literki z drugiej strony.

#3
Kiedyś w telewizji w bajce widziałem jak wilk wchodził do domu przez komin, oparzył się w ogniu i wyleciał wysoko. Ponieważ zawsze chciałem latać, usiadłem na poduszce i próbowałem ją podpalić świecąc w nią lusterkiem (ten patent też podpatrzyłem gdzieś w TV).

#4
Myślałam, że kręcenie filmu zajmuje tyle, ile trwa film plus 20 minut na rozłożenie sprzętu w tych wszystkich miejscach, gdzie ma być kręcony. W dodatku byłam przekonana, że aktorzy sami wymyślają sobie dialogi.

#5
Kiedy byłam mała i oglądałam film akcji, w którym używano zwrotu "zaraz przyjadą posiłki", zawsze konsternację wzbudzał we mnie fakt czemu nikt później nie jadł i gdzie jest to wezwane jedzenie?

#6
Jak byłam mała, często chorowałam. Zawsze gdy łapał mnie jakiś wirus i zostawałam w domu zamiast iść do przedszkola, wierzyłam, że w TVP wiedzą, że jestem chora i specjalnie dla mnie, żebym nie była smutna, puszczają "Domowe Przedszkole".

#7
Jak byłem mały, to myślałem że, "the end" to najlepszy aktor na świecie, gdyż występował w każdym filmie.

#8
Jak miałam około 8 lat, bardzo lubiłam oglądać pewien serial. Podobał mi się jeden aktor grający w nim i dlatego któregoś razu pocałowałam telewizor (ale wydawało mi się, że całuję tego aktora i on o tym wie), a potem myślałam, że jestem w ciąży. Na szczęście nikomu o tym wtedy nie powiedziałam. Teraz się z tego śmieję, ale wtedy bardzo mnie to zestresowało, bo nie wiedziałam, jak wytłumaczę się mamie.
#8.a
Myślałem, że Japończycy mają wszystkie części ciała narysowane, a anime to prawdziwe filmy...

#9
Kiedy miałam z 7 czy 8 lat i pierwszy raz zobaczyłam film "Titanic" z Leo, byłam święcie przekonana, że film nakręcono dawno temu i tyle lat czekali, żeby Rose się zestarzała i mogła zagrać babulinkę na końcu filmu. Ba, nawet wykłócałam się o to z moimi kolezankami.

#10.5
Jak byłem mały, to myślałem, że daną rolę w filmie gra zawsze ten sam człowiek. Również, gdy jest to np. film biograficzny i widzimy bohatera zarówno jako dziecko, dorosłego i staruszka.
Zawsze podziwiałem aktorów i ekipę filmową, że poświęcają kilkadziesiąt lat na nagranie jednego filmu.
Zrozumiałem, że coś jest nie tak, gdy zauważyłem, że sceny z dzieciństwa czasem nie są czarno-białe, a powinny być, bo wtedy jeszcze nie było kolorowych filmów...

#11
Jak byłem mały, myślałem że kiedy pokazują w TV ludzi z zasłoniętymi (te kwadraciki, piksele czy jak to zwać) twarzami tzn. np. przestępców, to są to ludzie cierpiący na jakąś chorobę głowy. Zwykle gdzieś siedzieli np. w sądzie, ale dla mnie była to poczekalnia w szpitalu. Powiedziałem raz tacie, że sam bym tak nie chciał. On na to, że nikt by nie chciał. To mnie utwierdziło w przekonaniu, że jednak mam rację.

#12
Jak byłam mała myślałam, że ci wszyscy ludzie, którzy giną w filmach wojennych umierają naprawdę. Idąc tym tropem myślałam, że jak ktoś nie chce już dalej żyć, to zgłasza się do udziału w takim filmie

#13
Jak byłem mały, to myślałem, ze jest Ola Flubaszenko, bo nie wiedziałem, że istnieje takie imię jak Olaf i zdziwiłem się, jak okazało się, że ta "Ola" to facet.

#14
Jak byłem mały to myślałem, że sondy oglądalności przeprowadza się przez wielką stację, do której podłączone są kable z wszystkich telewizorów Polski, stąd wiedziano, że np. w niedzielny wieczór Polsat wybrało 5, a TVP1 6 milionów widzów. Czasem wyłączałem telewizor podczas scen nieodpowiednich dla dzieci, bo wiedziałem, że mogą mnie nakryć.

#15
Jak byłem mały, to myślałem, że ludzie z telewizji mnie widzą. W końcu któregoś pięknego dnia oglądając "Czar Par" prowadzone przez Krzysztofa Ibisza, ośmieliłem się przekonać i podejść blisko i powiedzieć coś. Niestety... wtedy popatrzył właśnie na mnie... Taka akcja trwała może do 7 roku życia.

#16
Moja koleżanka opowiadała mi, że będąc dzieckiem "zakochała się" w sąsiedzie i była święcie przekonana że on ogląda ją w swoim komputerze, który jest podłączony do kamer w każdym pomieszczeniu w jej domu. Strasznie się bała i wstydziła, ale czasami wdzięczyła się specjalnie, żeby on ją zobaczył... Natomiast ja bałam się rano ubierać przed telewizorem, bo myślałam że pan z wiadomości się na mnie patrzy. Bo patrzył się tak przenikliwie...

#17.7
Myślałam, że spikerzy z telewizji widzą nasze mieszkania. Bardzo im zazdrościłam, że mają tyle inspiracji.

#18.1
Jak byłam mała, myślałam, że aktorzy mają takie same imiona i nazwiska, jak bohaterowie których grali.

#19.4
Moje największe rozczarowanie z dzieciństwa - kiedy dowiedziałam się, że Winnetou grał francuski aktor, a film kręcono w Jugosławii.

#20.5
Jak byłam mała, to w tv leciało dużo westernów i myślałam, że tam naprawdę giną ludzie, a że zazwyczaj ginęli ci źli, to wymyśliłam, ze to są skazańcy odbywający w ten sposób karę śmierci. Nawet mi się to podobało, bo ciekawiej przecież umierać tak, niż na szubienicy w więzieniu. Nie wiem kiedy przestałam w to wierzyć, może wtedy, gdy zauważyłam, że są tacy, co już kiedyś umarli.


A ty?
37
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Sposób na jesienną depresję
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Martin A. Couney uratował tysiące dzieci, bo nie wiedział, że to niemożliwe
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy II
Przejdź do artykułu Cierpienia, które mężczyźni muszą znosić dla swoich kobiet
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy I
Przejdź do artykułu 12 lifehacków tak idiotycznych, że niemal genialnych
Przejdź do artykułu Lansky: Kierownik po godzinach
Przejdź do artykułu 4 współczesne problemy, które są dużo starsze, niż ci się wydaje
Przejdź do artykułu Anegdoty o malarzach XVI
Przejdź do artykułu Codzienne obrazki z pracy pogotowia

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą