Ludzie opowiadają o największym skandalu, jaki miał miejsce w ich szkołach

Rozgrywający, który robił z siebie gwiazdora, wdał się w bójkę z pewnym spokojnym chłopakiem i przegrał. Chłopak rozbił ramię, którym rzucał rozgrywający, wykluczając go z paru meczów.

Dyrektor mojego liceum współżył z jedną z uczennic. Był żonaty, a jego syn również był uczniem w tej szkole, co znacznie pogorszyło sytuację. Dyrektor został aresztowany i zwolniony za kaucją, ale ostatecznie popełnił samobójstwo. Było to traumatyczne dla uczniów, ponieważ zawsze znaliśmy go jako życzliwego człowieka i szanowanego dyrektora. Czułem się okropnie z powodu jego syna, który wkrótce potem wraz z matką wyprowadzili się, aby uciec przed tym koszmarem.

Odkryto, że w książce pamiątkowej pojawiły się męskie genitalia – po tym, jak rozprowadzono 1300 kopii.

13-letnia koleżanka z klasy zaszła w ciążę, która była utrzymywana w tajemnicy i urodziła dziecko w 8. klasie. Wszyscy się o tym dowiedzieliśmy, ponieważ dyrektor i wicedyrektor weszli do sali i ogłosili to całej klasie. Nie mówili jej imienia, ale dość łatwo było połączyć wszystkie kropki.

Wiele lat później spotkałem tę dziewczynę i krótko rozmawialiśmy o tym, co się stało. Powiedziała mi, że jej mama właśnie pozwała dyrektorów szkoły za to, co zrobili. Nigdy nie dowiedziałem się, co powstrzymało samą koleżankę przed złożeniem pozwu.

Była nauczycielka plastyki wysyłała sprośne listy miłosne do ucznia szkoły średniej. Nie była to powszechnie znana informacja, ponieważ szkoła utrzymywała ją w ścisłej tajemnicy, ale była to powszechnie znana plotka.

Sezon świąteczny 2003 roku. Ktoś włamał się do interkomu i odtworzył pornograficzne parodie świątecznych piosenek. To spowodowało, że wielu uczniów trafiło do gabinetu pielęgniarki, głównie z powodu problemów z oddychaniem, gdyż śmiali się do utraty tchu. Okazało się, że było to dość łatwe do zrobienia ze względu na system okablowania, który był oparty na standardowych liniach telefonicznych. Ja i kilku kumpli znaleźliśmy głównego organizatora, ale nie zdradziliśmy go, bo uważaliśmy, że to jedna z najzabawniejszych rzeczy, z którymi mieliśmy do czynienia. Ten główny organizator teraz pracuje dla firmy IT.

Ktoś codziennie dzwonił z groźbami o podłożonej bombie, kiedy byłem w szkole średniej. Okazało się, że była to jedna z nauczycielek pracujących z dziećmi z upośledzeniem umysłowym w szkole podstawowej. Policja ją złapała, ponieważ dzwoniła z tej samej budki telefonicznej.

W październiku 2010 roku w mojej szkole doszło do zamieszek, podczas których policja weszła do środka, aresztowała kilka osób, a nawet użyła gazu pieprzowego. Nie bezpośrednio, ale rozpyliła go w powietrzu, a on podrażnił nam oczy.

Każdego roku ostatnia klasa robiła jakiś psikus na zakończenie roku szkolnego. Jednego roku zbudowali labirynt, przez który trzeba było przejść, aby dostać się do szkoły, a wszyscy organizatorzy byli zabawnie ubrani i straszyli przechodzących. Takie tam rzeczy. W następnym roku jedna klasa uznała, że będzie zabawnie, jeśli będą pryskać dzieci pistoletem na wodę. Niezbyt fajnie jest siedzieć w klasie całkowicie mokrym, ale dało się znieść. Rok później geniusze pomyśleli, że mogą zrobić coś lepszego i nie tylko używali pistoletów na wodę, ale również zbudowali duże wejście z plastikowych ścian. I w miejscu, w którym byli niewidoczni dla nauczycieli, posypali mąką wszystkich już przemoczonych uczniów. Niektórzy przynieśli też jajka, a cała sytuacja przerodziła się w ogromną bijatykę. Inne szkoły dowiedziały się i przyszły na ogólną bójkę. Policja musiała interweniować, żeby to przerwać. Ta klasa zepsuła ostatni dzień szkoły na wiele lat. Nikt nie spodziewał się, że szkoła uznawana za „szkołę dla geniuszy” będzie tą, która zniszczy tę tradycję.

Pod koniec lat 90. miałem pójść do szkoły średniej, która miała złą opinię. Moja mama nie chciała, żebym tam chodził, złożyła odwołanie i zapisała mnie do lepszej szkoły, do której poszedłem. Niebawem po rozpoczęciu pierwszego roku liceum, w szkole, do której miałem pierwotnie iść, doszło do morderstwa. Biedny chłopak został zatłuczony na śmierć i nigdy nie znaleziono sprawcy.

Trener koszykówki w moim liceum, który był absolwentem jednej z pierwszych klas maturalnych w latach 70. w owej szkole, pod koniec lat 90. wykorzystywał seksualnie uczennice. W 2020 r. kilka kobiet zgłosiło się do lokalnej gazety po tym, jak odszukały go w Internecie i zobaczyły, że został wyrzucony z katolickiej szkoły w pobliżu Atlanty za wysyłanie uczniom niestosownych wiadomości. Miał profil na LinkedIn, na którym wymieniono go jako dyrektora wykonawczego organizacji zajmującej się zdrowiem psychicznym nastolatków.

Opuścił moją szkołę bardzo nagle latem 2000 roku i krążyły plotki, że zapłodnił dziewczynę z mojej klasy. Byliśmy w pierwszej klasie. Miałem z nim zajęcia o zdrowiu i pamiętam, że miał obsesję na punkcie Freuda.

Mieliśmy nauczyciela historii/teatru, który był bardzo lubiany. Jedna z dziewczyn nie była zadowolona, że dał jej złą ocenę, naganę czy coś w tym stylu (to było lata temu, więc nie pamiętam dokładnie). W ramach zemsty oskarżyła go o gwałt. Było to fałszywe oskarżenie. Stracił pracę, zostawiła go żona, oskarżenie i ta sprawa całkowicie zrujnowały mu życie. Brat tej dziewczyny kilka lat wcześniej był prymusem, więc wszyscy jej wierzyli, gdy robiła z siebie ofiarę. Trwało to około roku, potem dziewczyna ukończyła szkołę i przyznała, że było to fałszywe oskarżenie, a następnie przeprowadziła się i usunęła wszystkie swoje konta w mediach społecznościowych. Nikt nie wie, co stało się z nauczycielem, ale powszechnie uważa się, że mógł popełnić samobójstwo.