Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Czym różnią się uczucia od emocji?

27 479  
55   17  
Na pierwszy rzut oka temat wydaje się być banalny. Uczucia i emocje? Przecież to niemal to samo, nie? No właśnie niekoniecznie. Te dwie dość mocno powiązane ze sobą rzeczy są tak naprawdę kompletnie różne, a im bardziej się w nie zagłębiamy, tym większy sprawiają nam problem przez swoją złożoność.

Chciałabym, abyś ze mną współpracował/a. Niech każdy znak zapytania będzie komunikatem „STOP, przeczytaj jeszcze raz to pytanie i odpowiedz na nie, zanim przejdziesz dalej”. Zgoda? Hej, widziałeś ten znak zapytania? To był test. Mam nadzieję, że zdałeś. ;)
Do rzeczy. Zacznijmy od opisania emocji, gdyż to one stanowią bazę, są jakoby podstawą do analizy uczuć. Jakie znasz emocje? Radość, smutek, wstręt, strach, gniew, zaskoczenie... I wiele, wiele innych. Jak myślisz, co je łączy? Każda z powyższych emocji jest fizyczną reakcją na to, co się stało. Fizyczną, a więc namacalną, widoczną bądź słyszaną. Spójrz, co się dzieje z temperaturą Twojego ciała, kiedy targają Tobą następujące emocje:


(po kolei: złość, strach, obrzydzenie, szczęście, smutek, zaskoczenie, obojętność, zdenerwowanie, miłość, depresja, pogarda, duma, wstyd, zazdrość).

Temperatura to jedno, natomiast o wiele bardziej widocznym dowodem na pojawienie się emocji jest mowa ciała. Zanim Ci o tym opowiem, chciałabym, abyś wiedział, że jestem otyłą owłosioną feministką, a ostatni raz kąpałam się przedwczoraj. Ha! Żart, ale interesuje mnie, jaka była Twoja reakcja? Zniesmaczenie, zdegustowanie, zniechęcenie?

Feministka

Prawdopodobnie prychnąłeś, opuściłeś kąciki ust, odchyliłeś głowę czy zmarszczyłeś brwi? A jak nie zareagowałeś, to widocznie w tej chwili jesteś obojętny emocjonalnie, a powodów takiego stanu rzeczy może być mnóstwo, od braku większego zainteresowania tym artykułem, przez niewyspanie, głód, na pośpiechu kończąc. Natomiast nawet taką obojętność wyrażasz sobą, dokładnie tak jak każdą inną emocję, czy tego chcesz czy nie!

Jeszcze jedna rzecz, zanim przejdziemy do uczuć – emocje występują zarówno u ludzi, jak i u zwierząt. Reakcja kota na zielony ogórek to nic innego jak czysty strach! Irracjonalny, ale zdecydowanie prawdziwy. A energiczne merdanie ogona u psa? Wiadomo. ;)



Dobrze, już mniej lub więcej wiemy, o co chodzi z emocjami. A zatem gdzie są uczucia? Ha, ha, nigdzie! Z jednej strony to nie taka głupia odpowiedź, gdyż uczucia faktycznie są... abstrakcją.

Dokładniej mówiąc – rodzą się i zostają jedynie w naszej sferze psychicznej, przez co są niewidoczne. Możemy je wyrazić czy okazać, ale nie jesteśmy w stanie ich pokazać, bo jak możesz bezpośrednio pokazać myśl?

lead_2.jpg

Uczucia są przeżyciami stricte ludzkimi, można je uznać za interpretację reakcji emocjonalnych; refleksyjne stanu mózgu wywołane emocjami. Dlatego tak często nam się mieszają i używamy tych dwóch terminów zamiennie. Czy słusznie? Wyobraźmy sobie dziewoję, która zobaczyła pająka. Boi się, ale nie chce tego pokazać. Ten strach, nawet jako skryta emocja, ma swoje korelaty fizjologiczne: bicie serca przyspiesza, mięśnie się napinają, napływa ją fala gorąca – są one wrodzonymi procesami neurofizjologicznymi. Jednocześnie każdy lęk jest nabyty przez różne doświadczenia i znajduje się jedynie w głowie, mając (bądź też nie) jakieś uzasadnienie. Podsumowując – emocja jest wrodzoną reakcją ciała, uczucie nabytą interakcją.

Przejdźmy teraz do tego, co nas najbardziej dezorientuje, a mianowicie to podobieństwo. W dużym uproszczeniu – uczucie jest pochodną naszych myśli, a myśli biorą się (między innymi) z percepcji, czyli odbioru bodźców z zewnątrz, a jak już wiemy, te bodźce powodują występowanie emocji. Gdyby kot potrafił myśleć, to wywnioskowałby, że czuje strach przed ogórkiem, bo za każdym razem gdy go widzi, to wyskakuje niczym sprężyna w starym tapczanie. Zacząłby go więc świadomie unikać. Tak się składa, że tylko ludzie potrafią w świadomość – co sobie uświadomimy, to też kontrolujemy, a to, czego sobie nie uświadamiamy, kontroluje nas. Zwierzątkom zostaje jedynie instynkt. Ponadto gdy ktoś nas pyta: „Jak się czujesz?”, co opisujesz? Samopoczucie psychiczne czy aktualny stan fizyczny? Hipotetyczna odpowiedź „Jestem zmęczony” może opisywać (i najczęściej opisuje) dwie rzeczy – zmęczenie umysłowe, z powodu natłoku pracy, nauki, obowiązków, myśli, ale także zmęczenie cielesne przez przepracowanie, przetrenowanie czy niewyspanie. Jedno może, choć nie musi powodować drugiego, zarówno przy zmęczeniu duchowym i fizycznym, bólu emocjonalnym i zmysłowym, uczuciach i emocjach.

Jak widać powyżej, te dwie różne rzeczy tak na dobrą sprawę nie istnieją bez siebie, zazębiają się i dlatego powodują zamieszanie. Mam nadzieję, że tym artykułem rozjaśniłam wam, o co z nimi tak naprawdę chodzi, ale też jednocześnie poczuliście, jak wielką macie władzę nad swoimi duszyczkami.
Wykorzystajcie ją mądrze.
Cheers.
21

Oglądany: 27479x | Komentarzy: 17 | Okejek: 55 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

10.05

09.05

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało