Użytkownicy Twittera robią na złość CD Projektowi - W co jest grane?
W dzisiejszym odcinku poznamy premier Polski z gry Tekken 7, przekonamy się, czego brakuje w serii God of War, oraz pójdziemy na wojnę ze spekulantami.
Dzisiaj spróbujemy wyjechać z kumplami na ryby, spróbujemy sprzedać żonę oraz będziemy kombinować, jak dostać szczepionkę...
Brazylia, czasy współczesne. Wyszedł dziki Indianin z głębokiej dżungli i idzie główną ulicą miasta. Ludzie uciekają przed nim, dzikus jest zdumiony. W końcu złapał jakiegoś przechodnia, przycisnął go do ściany i zaczął przesłuchiwać:
- Słuchaj, dlaczego wszyscy się mnie boją? Może z powodu barw wojennych?
- Nie.
- Z powodu włóczni?
- Nie!
- Czy to przez kolczyk w nosie?
- Nie!
- To dlaczego?
- JESTEŚ BEZ MASKI!
by Peppone * * * * *
- Kochanie, póki co potrafię tylko dobrze upiec ciasto i usmażyć rybę.
- Oczywiście, kochanie, z czasem nauczysz się gotować wszystkiego. A w międzyczasie powiedz mi, co jem teraz - ciasto czy smażoną rybę?
by clod * * * * *
Miliony nastolatków chcą ocalić naszą planetę przed zanieczyszczeniem. Miliony rodziców marzy o tym, żeby zaczęli od swojego pokoju.
by lary * * * * *
Przychodzi kumpel do Jury. Drzwi otwiera żona:
- Jura ma jechać z nami na ryby.
- Jura nigdzie nie pojedzie. Boli go głowa - odpowiedziała żona, wycierając pogiętą patelnię.
by Peppone * * * * *
Zrobiłem podstęp. Wziąłem żony najlepsze zdjęcia, umieściłem na popularnym serwisie (przesuń w prawo itd.) i czekałem, aż się jakiś jeleń trafi, co by sprzedać żonę.
Po miesiącu:
- Otrzymała ofertę kremu na rozstępy
- Ofertę kuracji odchudzającej
- Ofertę kremu na popękane stopy
- Propozycję z Avonu (chyba praca, ale nie wiem)
- Ofertę środka na odchudzanie
- Ofertę środka na menopauzę
I trafił się jeden koleś:
"Czy konsola w tle jest na sprzedaż?"
by Shameus * * * * *
Judasz: Piątek ciągle aktualny?
Jezus: Piątek?
Judasz: No tak, ostatnia wieczerza, pamiętasz?
Jezus: Że co?
Judasz: Wieczerza. Normalna wieczerza. Zwykła, przeciętna wieczerza z kumplami.
by skijlen * * * * *
Kiedy byłem mały, na pogrzebie dziadka pojawił się jego brat-bliźniak.
Bliad', dziadek mógłby nas za życia uprzedzić!
by Peppone * * * * *
Natura próbuje rekompensować ludziom ich ułomności. Niewidomym daje idealny słuch, głuchym dobry wzrok, a bezmózgom możliwość wypowiadania się na każdy temat.
by lary * * * * *
W przychodni:
- Nie wygląda pan na siedemdziesiąt lat.
- Mam telefon stacjonarny.
- Proszę siadać, już szczepimy.
by skijlen * * * * *
Sto Wielopaków temu bawiły nas takie dowcipy: Trzech studentów z Danii: Lars, Larsen i Larsoden pojechało na Erasmusa do Czech.
Czechom jednak Duńczycy bardzo się mylili i nigdy nie wiedzieli który jest który.
Czesi więc postanowili czytać ich nazwiska od końca
by edward * * * * *
Dziecko: Mamo, co to jest czarny humor?
Mama: Widzisz mężczyznę bez rąk? Powiedz mu, żeby zaklaskał.
Dziecko: Mamo! Jestem ślepy!
Mama: Dokładnie.
by Peppone * * * * *
Czekałem sobie w strefie przylotów ze znakiem w rękach, gdy przybyła policja i powiedziała, że mam opuścić lotnisko:
- Dlaczego tylko mnie wyrzucacie?! Wiele osób ma znaki!
- Tak, ale tylko na twoim jest napisane “Spier***ac do swojego kraju!”
by Griffin * * * * *
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 916 poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!