Szukaj Pokaż menu

Zdjęcia zrobione w idealnym momencie XXIV - dziecko-wielka stopa

74 025  
350   23  
Żeby zrobić taką fotkę, trzeba mieć niezłe oko. Dziś wiatrak z kilkunastoma łopatami, piorun niszczący garnek ze złotem oraz sokół-fotograf.

#1.

Kilka banknotów, które warto byłoby mieć w swojej kolekcji

45 494  
218   34  
Garść ciekawostek na temat banknotów, które były albo które być miały wypuszczone do obiegu, ale nigdy do tego nie doszło. Ich wartość kolekcjonerska rośnie z każdym dniem.

#1. Banknoty z obozu koncentracyjnego (Czechy)

Kliknij i zobacz więcej!

Pierwszy film i masowa ucieczka przerażonej widowni: jak to naprawdę było?

40 004  
102   24  
Mit o ludziach uciekających przed projekcją pociągu podczas pierwszej na świecie oficjalnej premiery filmowej, kiedy w 1896 roku bracia Lumière zaprezentowali szerszej publiczności swoją krótkometrażówkę o wdzięcznym tytule zawierającym spojler: „Wjazd pociągu na stację w La Ciotat” jest tak poważnie traktowany, że słyszałam kiedyś wykładowcę na sali uniwersyteckiej, opowiadającego o tym ze śmiertelną powagą.


Wykładowcę historii filmu. Tymczasem bardziej pasuje do artykułu w stylu: „10 popularnych mitów traktowanych jako fakty historyczne”.
Zacząć by można tak na zdrowy rozum: wyobraźmy sobie, że gdzieś tam znaleziono zamrożonego człowieka, choćby i z XIX wieku, i po cudownym przywróceniu go do życia (hipotetycznie) zabrano do kina na film o pociągu. Biedaczysko, oglądający po raz pierwszy w życiu full HD na wielkim ekranie, w pełnym kolorze i z dodatkowymi efektami specjalnymi w postaci sypiących się spod kół iskier i czarną parą buchającą pod niebo, plus z dźwiękiem przestrzennym na dokładkę, miałby pełne prawo rzucić się do dramatycznej ucieczki. Ale to?


Fotografia istniała już od ponad 60 lat i wbrew pozorom ludzie u schyłku XIX wieku rozróżniali rzeczywistość od projekcji. Projekcji, która była czarno-biała, średniej jakości i bez dźwięku. Skąd więc powszechne przekonanie o ludziach uciekających w popłochu? Większość badaczy historii filmu jest zgodna co do tego, że żadnej masowej ucieczki ani paniki nie było. Był natomiast zachwyt i ekscytacja możliwościami techniki. Udało się tchnąć życie w obraz, udało się odwzorować ruch. Nie bez powodu początki kina to tak zwane kino atrakcji – gdzie sama projekcja nagranego ruchu, bez szczątkowej nawet fabuły, była sama w sobie wystarczająco fascynująca dla publiczności.


Według niektórych teorii historia o ludziach rzucających się do ucieczki to właściwie taka hiperbola, czyli wyolbrzymienie, mająca podkreślić zachwyt widzów nad niesamowitą iluzją rzeczywistości jaką udało się wykreować na ekranie i którą kino daje ludziom do dziś.

Niektórzy twierdzą wręcz, że pogłoski pojawiły się jeszcze przed pierwszym oficjalnym seansem i były formą... reklamy. Niby i tak nikt wówczas nie dawał wiary fantastycznym opowieściom o niesamowitych możliwościach kinematografu co do mamienia ludzkich oczu, ale same plotki podgrzewały atmosferę i z pewnością przyciągały widownię. Cud techniki, który sprawiał, że ludzie wybiegali z sali w przerażeniu, oszukani niesamowitą projekcją rzeczywistości, był znacznie ciekawszą historią niż jakieś tam ruchome obrazki z pociągiem. Najciekawsze w tym wszystkich jest jednak to, że wydaje się, iż nikt nie traktował poważnie owych pogłosek na przełomie XIX i XX wieku, zaś obecnie powtarza się je jako fakt historyczny, najwyraźniej nawet w środowiskach akademickich.

Właściwie nie zachowały się żadne konkretne źródła ani przekazy odnośnie pierwszego pokazu, które jednoznacznie potwierdzałyby lub zaprzeczały mitowi o widowni uciekającej przed projekcją pociągu. Zachowały się jednak na przykład fragmenty filmu Roberta Paula z 1901 roku „The Countryman and the Cinematograph”, który przedstawia stereotypowego, głupawego wieśniaka oglądającego film i na widok pociągu na ekranie rzucającego się do ucieczki. Jeden z pierwszych przykładów „filmu w filmie” wyśmiewa ów mit o ucieczce widza, wyraźnie sugerując, że tylko nieogarnięty wieśniak mógłby tak zareagować.

102
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Kilka banknotów, które warto byłoby mieć w swojej kolekcji
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Martin A. Couney uratował tysiące dzieci, bo nie wiedział, że to niemożliwe
Przejdź do artykułu Wiedzieliście, że znane filmy animowane mają swoje wersje dostosowane do krajów, w których je puszczają?
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu 18 ciekawostek o filmie "Gladiator"
Przejdź do artykułu 12 lifehacków tak idiotycznych, że niemal genialnych
Przejdź do artykułu 9 firmowych gestów, zachowań i kreacji znanych aktorów
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu Elliot Joseph Rentz - genialny drag queen, który potrafi zmienić się w dowolnego celebrytę
Przejdź do artykułu Mało znane zdjęcia z planów znanych filmów

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą