Szukaj Pokaż menu

Al + Peg = WNM

26 815  
12   31  
Wejdź w nią!Na powtórkę w TV się nie zapowiada. Na szczęście jest jeszcze JM. Oto mądrości życiowe Bundiego na temat jego "ukochanej". Rany, oni to się kochali... prawie jak w "Klanie"!

Peg, czy jest jakiś konkretny powód dla którego kaktus stoi na miejscu budzika?

Jesteśmy małżeństwem od 17 lat. Nie możemy po prostu zostać przyjaciółmi?

Kocham Cię Peg... żartowałem!

Co mnie podkusiło, żeby powiedzieć „tak”? Przecież i tak już z nią wtedy spałem...

Po co iść na mleko, skoro mam w domu krowę?

Kobiety! Nie można żyć z nimi... kropka.

Pasażerowie III

18 400  
5   14  
Jakiś czas temu rozpoczęliśmy wielką klasyfikację pasażerów komunikacji miejskiej. Był odcinek pierwszy, był drugi, teraz czas na kolejny. Jadąc autobusem możesz zetknąć się bowim z takimi typami jak:

Zobacz co stracił angielski autobus...Przesiadacze, dostaje taki amoku widząc parę wolnych siedzeń. natychmiast przesiada się na inne, po czym dochodzi do wniosku, że to naprzeciwko będzie lepsze... i tak co przystanek [patrz "Dzień świra" - genialnie uchwycone]

Humoryści - ludzie którzy występują w grupach, opowiadają sobie kawały albo śmieszne historyjki, tak że skutecznie uprzyjemniają jazdę reszcie pasażerów, mało takich.

Lost in space
- podtyp 1 - staje na przystanku, blokując wejście i wyjście i do wnętrza pojazdu wrzeszczy "Czy dojadę tym na dworzec?" Jakby nie mógł, cymbał, zapytać ludzi na przystanku albo sprawdzić na rozkładzie.
- podtyp 2 - wsiądzie taka lebioda, czasem przejedzie przystanek i nagle z głupa pyta "A to jest 129? Nie?" I tu zaczyna się akcja odwrotu, podczas której piąta część pasażerów zostaj wypchnięta przez ww. osobnika.

Najśmieszniejszy dowcip świata

113 610  
18   25  

Za jakimś Onetem czy innym BBC: zakończył się eksperyment brytyjskiego psychologa Richarda Wisemana, mający wyłonić najśmieszniejszy dowcip na świecie. Jest nim kawał o dwóch myśliwych.

Wejdź w nią...W ramach projektu, opisywanego jako największe, jakie dotąd przeprowadzono naukowe badanie humoru, stowarzyszenie British Association for the Advancement of Science prosiło użytkowników Internetu o przesłanie ulubionych dowcipów, które następnie oceniano – także w Internecie. Autorem zwycięskiego dowcipu, wyłonionego spośród 40 tys. kawałów nadesłanych przez internatów z 40 krajów świata, jest pewien psychiatra z Manchesteru. Jego dowcip to typowy czarny humor brytyjski.

Dwaj myśliwi idą przez las. W pewnej chwili jeden z nich osuwa się na ziemię. Nie oddycha, oczy zachodzą mu mgłą. Drugi myśliwy wzywa pomoc przez telefon komórkowy. 

- Mój przyjaciel nie żyje. Co mam robić? – woła. 

- Proszę się uspokoić - pana odpowiedź. Przede wszystkim proszę się upewnić, że pański przyjaciel naprawdę nie żyje.

Po chwili rozlega się strzał. 
- W porządku - woła do telefonu myśliwy. - I co dalej?

Wiseman podkreśla, że właśnie ten dowcip zyskał uniwersalne uznanie – spodobał się zarówno kobietom, jak i mężczyznom, seniorom i juniorom z najróżniejszych krajów.

Zauważył też znaczne różnice między rodzajem żartów, które śmieszą różne narodowości. Brytyjczycy, Irlandczycy, Australijczycy i mieszkańcy Nowej Zelandii preferują żarty oparte na grze słów. Amerykanie i Kanadyjczycy wolą żarty, w których ludzi „robi się w konia”.

Wielu Europejczyków lubi gagi surrealistyczne lub takie, których tematem są sprawy poważne, jak choroby, śmierć czy małżeństwo.

Z badań wynika, że jednym z ulubionych tematów dowcipów Amerykanów także jest małżeństwo. Widać to na przykładzie jednego z ich żartów:

Dwóch mężczyzn gra w golfa. Jeden z nich już ma uderzyć piłkę, gdy dostrzega w pobliżu kondukt żałobny. Przerywa grę, zdejmuje czapkę, zamyka oczy, zaczyna się modlić. Przyjaciel mówi do niego „Wow, to najbardziej wzruszająca i dająca do myślenia rzecz, jaką widziałem. Jesteś naprawdę porządnym człowiekiem”. Gracz odpowiada: „Tak, byliśmy małżeństwem przez 35 lat”.

Śmierć bywa także częstym tematem żartów w Szkocji:

„Chciałbym umrzeć spokojnie we śnie, jak mój dziadek. A nie w panice, jak jego pasażerowie”.

Okazuje się, że popularnym obiektem dowcipów na całym świecie bywają zwierzęta. Jako jeden z lepszych Anglicy ocenili ten:

„Dwie łasice siedzą na barowych stołkach. Jedna zaczyna drzeć się do drugiej ’spałem z twoją matką!!!’. W barze zapada cisza, bo wszyscy są ciekawi, co zrobi druga łasica. Pierwsza wciąż wyje ’spałem z twoją matką!!!’. Druga na to ’chodźmy do domu, tato. Jesteś całkiem pijany’

Jak dla mnie to troszke gwoździowaty ten dowcip... szkoda, że ekipa czytelników JM nie brała udziału w konkursie...

BTW.

Pokazji tego artykułu Czcibor zdradził nam jaki jest najśmieszniejszy dowcip świata. Tak, to ten który pozwolił aliantom wygrać wojnę z faszystowskimi Niemcami

Otóż najśmieszniejszy dowcip świata brzmi tak naprawdę tak:

"Wenn ist das Nunstruck git und Slotermeyer? Ja!...
Beiherhund das Oder die Flipperwaldt gersput!"

A drugi w kolejności brzmi:

"Der ver zwei peanuts, valking down der strasse, and von vas... assaulted! peanut. Ho-ho-ho-ho."

:D

18
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Pasażerowie III
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Urlop na Florydzie
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu Jak Beckham trafił do nieba...
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Nowyje Ruskije II
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu IKEA prezentuje nową serię fitness PRO Kreator
Przejdź do artykułu Leppera dzieła zebrane, tom I

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą