Szukaj Pokaż menu

Zaskakujące zastosowania naklejki "For rectal use only"

40 025  
48   22  
To jest zabawa akurat dla Bojowników (przynajmniej tych pojawiających się na zlotach). Co byście zrobili, mając do dyspozycji całą rolkę naklejek z napisem "For rectal use only" (Tylko do zastosowania doodbytniczego)?

#1.

Kiedy scenarzystom kończą się pomysły... - oto lista odgrzewanych kotletów z lat 80., które niedługo trafią do kin

107 618  
210   122  
Chwilami można odnieść wrażenie, że od ostatniej dekady hollywoodzcy scenarzyści cierpią na ciężką chorobę, która trwale uszkodziła im zdolność do tworzenia nowych, pasjonujących historii. W związku z tym desperacko sięgają po tzw. „pewniaki”. A takimi jest masowa produkcja filmowych sequeli, prequeli, remake’ów i spin-offów.


Kijem w mrowisko: jak jeździć schodami ruchomymi

81 487  
490   142  
Bywają tematy, które kiedy tylko zostaną poruszone, to wywołują niesamowitą burzę. Burzę z rodzaju tych niespecjalnie ładnie pachnących. Do takich to zapalników można zaliczyć powracający wciąż temat ruchomych schodów.

Podczas wielu zestawień niepochwalanych ludzkich zachowań pojawia się temat schodów ruchomych i stania na nich po lewej stronie. Wywołuje to natychmiastową reakcję w stylu „Ale o co chodzi? Jeżeli komuś się spieszy, to niech użyje zwykłych schodów”.


Taki komentarz często zostaje zignorowany. Czasami się zdarzy, że ktoś taką osobę uświadomi, że bywają miejsca, gdzie są tylko schody ruchome. Częstą argumentacją zwolenników chodzenia jest także fakt, że czasami te kilka sekund to kwestia zdążyć/nie zdążyć na autobus/pociąg/masaż erotyczny.
Moim zdaniem jednak powód, dla którego ktoś akurat woli iść niż stać, nie powinien mieć dla ciebie ŻADNEGO znaczenia. Natomiast powinieneś mu na to pozwolić i stać po prawej stronie. Dlaczego? Bo to NIC NIE KOSZTUJE, nic nie tracisz na tym, że stoisz po prawej, a nie po lewej stronie. Natomiast osoba, która będzie wchodzić uzyska te swoje kilka sekund (nawet jeżeli obok są zwykłe schody – po ruchomych zużyje mniej energii).


Kolejny typ komentarzy, jakie można spotkać, jest utrzymany w tonie „A co to? Przeprosić nie można, że mam się dostosowywać do kogoś?”. Można. Ale skoro zerowym kosztem można po prostu stanąć po prawej stronie, to czemu robić innym pod górkę?

Swoją drogą, kiedyś próbowałem wchodzić po schodach i przepraszać ludzi po drodze. Co któraś osoba domyśliła się o co chodzi, większość jednak najpierw była dziko zdziwiona czego ja w ogóle od nich chcę, a część nawet po uświadomieniu sobie moich zamiarów stwierdzała, że nie. Bo nie i już.
Skoro na całym świecie panuje taka niepisana zasada, by stać przy prawej barierce, to czemu u nas nie można tego nauczyć i stosować na co dzień? Zacznijmy od nas samych, zwróćmy uwagę znajomym, rodzinie. Oni zwrócą na przykład swoim dzieciom i powoli dojdziemy do tego miejsca, gdzie bardziej rozwinięte społecznie narody są już w tym momencie.


Tak jak już wspomniałem – to naprawdę nic nas nie kosztuje. Wyjmijmy czasami głowę z końcowych odcinków przewodu pokarmowego i po prostu szanujmy siebie i innych.
490
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Kiedy scenarzystom kończą się pomysły... - oto lista odgrzewanych kotletów z lat 80., które niedługo trafią do kin
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Pieczone ziemniaki - sprawdź, czy robisz to dobrze
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu 21 lifehacków dla rodziców, które ułatwią życie nie tylko dzieciom
Przejdź do artykułu 7 zwariowanych ciekawostek z odległego Kazachstanu
Przejdź do artykułu Życiowe nauki, które możemy wyciągnąć z napadu na bank
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Co nowego w technologii? Zapomnijcie o składanych telefonach, mamy coś znacznie lepszego
Przejdź do artykułu Schowek na biżuterię ukryty za niepozornym lustrem

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą