Mistrzowie transportu przyzwyczaili nas już do tego, że na różne sposoby można przewieźć właściwie wszystko. Oto kolejny przykład geniuszu. Co jest w środku?
Pewien Polak jechał przez Belgię w Audi A8 zarejestrowanym w Wejherowie. Przejeżdżając przez miasteczko niewątpliwi zwolnił do przepisowej prędkości 50 km/h i zachował nadzwyczajną ostrożność. Niestety nie uchroniło go to przed utratą kontroli nad pojazdem i uderzeniem w drzewo.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą