Okazuje się, że zmiany ciśnienia barometrycznego mogą wywoływać bolesną opuchliznę stawów i wiązadeł w ludzkim ciele. Dotyczy to przede wszystkim osób, które w przeszłości odniosły poważne urazy, a także staruszków. To dlatego nasi poczciwi dziadkowie przepowiadają pogodę lepiej niż piękna pogodynka z kanału tv.

#2. Rosół na przeziębienie

Naukowcy potwierdzili, że rosół ma właściwości sprzyjające powstawaniu neutrofili, które chronią organizm przed drobnoustrojami. Oprócz tego, zupa ta opóźnia proces tworzenia się śluzu, dzięki czemu chociaż na chwilę możemy odetchnąć od uporczywego kataru.

#3. Kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje.

Badania dowodzą, że podświadome myślenie jest bardziej efektywne w rozwiązywaniu problemów niż świadome. Kiedy nasze ciało i świadomość wpadły w objęcia Morfeusza, mózg nie przestaje pracować i dalej analizuje problem. To dlatego rankiem zdarza nam się znajdywać najlepsze rozwiązania.

P.S. Prawdopodobnie stąd wziął się zwyczaj spania z książką pod poduszką przed trudnym egzaminem.

#4. Zwierzęta wyczuwają niebezpieczeństwo

Przy okazji tsunami w 2004 r. zauważono, że dzikie zwierzęta już dwie godziny przed nadejściem kataklizmu szukały schronienia, a psy za nic w świecie nie chciały wyjść z domu. Skąd wiedziały o zagrożeniu? Otóż lepiej rozwinięte zmysły niektórych zwierzaków pozwalają im, między innymi, słyszeć infradźwięki powstające podczas trzęsienia ziemi, wyczuwać pole magnetyczne lub wibracje gruntu. Te nieobdarzone „super mocami” po prostu obserwują zachowanie innych zwierząt i naśladują je.

#5. Nie połykaj gumy do żucia

Chociaż połknięcie gumy raczej nas nie zabije, to lepiej tego nie robić, ponieważ możemy nabawić się bezoaru - nagromadzenia niestrawionych resztek pokarmu i innych śmieci, który grozi niedrożnością układu pokarmowego.

#6. Chcesz mieć syna? Jedz banany

Jeśli kobieta tuż po zapłodnieniu będzie jeść sporo bananów, to szansa, że urodzi chłopca wzrasta do 56 procent. Według naukowców wysoki poziom glukozy w okresie rozwoju embrionalnego korzystnie działa na chłopców, a niekorzystnie na dziewczynki. Możliwe, że to właśnie ta popularna w wielu krajach dieta niskokaloryczna stoi za podwyższonym współczynnikiem urodzeń dzieci płci żeńskiej…