Dziś będzie o dziecięcym meczu, zachwalaniu towaru, rozmowach przy obiedzie oraz o kwasie. Zapraszam.
MECZ PIŁKI NOŻNEJZ racji urlopu dużo czasu spędzam przed blokiem ze swoim 3-letnim synem. Dialog następujący:
Mikołaj [5 lat]: Chłopaki, pobawimy się w mecz?
Filip [3 lata]: Hurra! Ja będę bramkarzem!
Adam [6 lat]: Hurra! Ja też będę bramkarzem!
Mikołaj: Ja będę napastnikiem!
Maja [3 lata]:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą