Pewnego razu John Wayne, prawdziwa ikona westernów, wystąpił w komediowym programie Rowan & Martin's Laugh-In. Kiedy wesołe show po 140 odcinkach zdjęto z anteny, prowadzący przypomnieli sobie występ Johna i napisali do niego bardzo osobisty list... Nie był to jednak zwykły list. Dwaj dowcipnisie postanowili wykręcić swój ostatni wspólny numer, już poza kamerami...

 

Rowan i Martin

16 sierpnia 1973 r.

Do naszego najlepszego przyjaciela,  JOHNA WAYNE'A  (lub Gościa):

Kiedy Dick powiedział mi „Dan, musimy mieć  JOHNA WAYNE'A  w naszym Chórku Chłopców z Hollywood”, bardziej się zgodzić nie mogłem. Odparłem: „Bardziej się z tobą zgodzić nie mogę, Dick, bo uważałem  JOHNA  za wspaniałego artystę już od czasów jego (jej) świetnego(ych) wystąpienia(ń) w  ŚPIEWAJĄCYM KOWBOJU ,  RAFIE DONOVANA  i CHÓRZYSTACH ”. (Info dla sekretarki: Jeśli w ostatnim czasie niczego nie dokonał(a), wyślij wersję B na tanim papierze).

W każdym razie,  JOHN , świetnie było cię mieć przy sobie  16 sierpnia 1973 r.  Bardzo podobał się nam twój śpiew, gra aktorska, taniec. Dziękujemy raz jeszcze i ślemy pozdrowienia dla twojej żony, męża czy cokolwiek.

Kończąc ten list, Dick i ja zgadzamy się co do tego, że ze wszystkich sławnych osób [które nas odwiedziły] ty,  JOHN , byłeś najlepszy.

Z poważaniem,

Dan i/lub Dick

PS
Jeszcze jedno,  JOHN . To taka uwaga osobista, skierowana tylko do ciebie, więc prosimy, abyś nas nie zawstydzał i nie wspominał o tym nikomu.

KOPIE DO:
Edward Asner
Ernest Borgnine
Jack Carter
Howard Cosell
Glenn Ford
Redd Foxx
Kent McCord
Martin Milner
Charles Nelson Reilly
John Wayne

A TAKŻE:
William Morris Agency
NBC Public Relations
Rona Barrett
Daily Variety
New York Times
John Dean