Już jedna z nich to byłaby apetyczna i smaczna przekąska, ale taka podwójna dawka rozkoszy ma w sobie coś rajskiego...
Ten rodzaj fantastyki, w której nie ma ani pojazdów kosmicznych, ani robotów, za to w masowych ilościach występują półnagie kobiety na smokach i innych potworach jak najbardziej nam odpowiada.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą