Wiadomym jest, że jeśli twój rozwalony samochód trafi do mechanika, to tam już na pewno zedrą z ciebie ostro, samochodziarze przecież "kantują na każdym kroku", więc jak nie ma się dwóch lewych rąk, to najlepiej samemu zabrać się do roboty. Tak jak ten Rosjanin.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą