Dziś o portowym mistrzu z jachtu, powodzie wypięknienia, cierpliwej pani oraz o tym, gdzie kupić truskawki.
PRAWDĘ RZEKŁStoimy w porcie, ciepło. Na jachcie obok kręci się młody chłopak. Dziewczyny komentują teatralnym szeptem:
- Jaki opalony, jaki gładki, jak pupa niemowlaka...
- Daj spokój, za młody, jeszcze nawet nieowłosiony...
Na co młodzieniec, dumnie prężąc tors:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą