Szukaj Pokaż menu

Sztuka w skórze

46 214  
514   9  
Widzieliśmy już wielu artystów, którym udało się znaleźć swój oryginalny styl i zaistnieć w świecie sztuki. Nie jest łatwo wyróżnić się z tłumu tysięcy artystów starających się zrobić "coś wyjątkowego", by zyskać sławę i rozgłos. Spójrzcie na prace Marka Evansa.

Kliknij i zobacz  więcej!

Wulkaniczna restauracja

31 493  
168   4  
Ci szaleni ludzie postanowili urządzić sobie ucztę gotując przy użyciu gorącej lawy.Cała akcja miała miejsce w Islandii, a jedzenie przygotowane w takich warunkach musiało być z pewnością wybuchowe.

Rodzynki (z) wykładowców - Politechnika Gdańska

43 603  
223   7  
Kliknij i zobacz więcej!Robi się coraz cieplej, więc pewnie coraz częściej będą się Wam zdarzały podróże nad polskie morze. Ale są też tacy, co nie muszą tam podróżować, bo mieszkają tam na co dzień. Tak mają m.in. studenci Politechniki Gdańskiej, których dziś odwiedzimy aby dowiedzieć się m.in. jak wykładowcy może się przydać komórka, co to jest imperfekcja budowlana czy jak to jest z tymi ćwiartkami przy sinusach i cosinusach.

Wprowadzenie do laborki z Anten, mgr A.:
- Proszę usiąść, ale nie dotykać urządzeń, nie gryźć kabli od zasilania, nie parzyć kolegów lutownicą!

Matematyka, dr A.D.T.:
W pewnym momencie wykładu dr zrobiła zdjęcia komórką prawie że pustej auli i gwoli wyjaśnienia rzekła:
- Przyda mi się na egzamin.

Informatyka, dr inż. Janek:
Podczas wykładów pan dr powiedział coś w stylu, że kobiety nie mają zdolności do informatyki. Widząc ogólne oburzenie pięknej części sali, przytoczył pewną anegdotkę, chcąc się usprawiedliwić:
- Kiedyś, pamiętam, jak jeszcze ja byłem po tej stronie, po której jesteście wy teraz, pamiętam, że na tej uczelni był jeden stary wykładowca, który rozpoczynał wykład od wypowiedzenia zza swojej wielkiej muchy w czerwone groszki: "Witam Panów" i rozpoczynał wykład. Oczywiście wywoływało to niemałe oburzenie płci pięknej, podobnie jak teraz. A więc sprytne dziewczyny pewnego dnia umówiły się z kolegami z roku, że na następne wykłady przyjdą tylko one, a panowie sobie odpuszczą. A więc owego dnia doktor wchodzi na wykład i podchodzi do biurka opierając się na nim i widząc, że na sali siedzą same panie rzecze: "Widzę, że dzisiaj nikt nie przyszedł na wykłady" i wyszedł... Tak więc niech panie nie narzekają, że mają teraz tak źle...

Nauka o Materiałach, dr J.:
Pan doktor na ćwiczeniach dyktuje treść zadania w zawrotnym tempie, którego nawet najlepsi notujący nie wytrzymali. Poproszony o powtórzenie podyktował zadanie jeszcze raz w tym samym tempie, ale z inną treścią. Następnie powtórzył je z kompletnie inną treścią, po czym uniósł głowę i patrząc po załamanych minach studentów rzekł:
- Podyktować jeszcze raz? Ale tym razem podyktuję jeszcze inaczej...

Dr K., fizyka:
Do niekumatego studenta przy tablicy:
- Czujesz pan tę fizykę, co tu się będzie działa?

Analiza matematyczna, IiE:
Ktoś ze studentów do kolegi rozwiązującego zadanie na tablicy: "Zamknij moduł!" Dr na to:
- Odpierwiastkuj się, bo jak ci przyparabolę, to ci zęby do kwadratu poza nawias wylecą.

Sieci komputerowe, dr inż. N.:
Tłumaczy o ruchu w sieci:
- No dobrze, a jak między dwoma komputerami jest połączenie, a z jednym z nich chce rozmawiać trzeci? No można przerwać...
I w tym momencie odwraca się do publiki:
- No ale jak wiecie, przerywanie nie zawsze jest skuteczne.

Sieci komputerowe, dr inż. N.:
- Komunikować można się na dwa sposoby: TCP - nawiązujemy połączenie i rozmawiamy oraz UDP - nie nawiązujemy połączenia, wysyłamy wiadomość i się modlimy.

Mechanika Techniczna:
W czasie przypominania "ćwiartek" przy sinusach i cosinusach.
- Niektórzy mówią, że jak już jest jedna ćwiartka, to się idzie po drugą... Ale to jeszcze zależy, ile osób rozwiązuje to zadanie.

* * * * *

Jeśli macie czas i ochotę to oczywiście zachęcamy do podróży nad polskie morze (bo niby czego my nie mamy co ma taki Egipt). Ale jakbyście byli zmuszeni do siedzenia na wykładach, to koniecznie notujcie co mówią Wasi wykładowcy i koniecznie podsyłajcie nam to od razu.

Na koniec wyjaśnienie tajemniczego pojęcia z dziedziny budowlanej.

Budownictwo ogólne, prof. Lesiu:
- I tu mamy typowy przykład imperfekcji budowlanej, rzemieślnicy po fachowemu nazywają to "spie*rzoną robotą". 

223
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Wulkaniczna restauracja
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Mistrzowie Internetu – Aktywiszcze u lekarza
Przejdź do artykułu Miejska demolka ostatniego kowboja Ameryki
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu Anegdoty z marszałkiem Piłsudskim w roli głównej
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy II
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Tolerancyjny uniwersytet
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy I

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą